sobota, 28 września 2013

Rajd rowerowy - piątkowe 89 km

 Byłam już na kilku rajdach, jednak rowerowy był to mój pierwszy. 
Wychodząc z domu, raczej wątpiłam że będą chętni, bo pogoda była nieciekawa. 10 stopni, zimno wiało... ale jednak! 
Było nas w sumie 10 osób. Starsi młodsi ;) Rozbieżność była duża 23 lata - ok 70 lat 
Był to rajd z okazji Światowego Dnia Turystyki. 
Nasza trasa w jedną stronę : wyjazd godzina 8:30

Łęczyca – Dzierzbiętów – Tymienica – Dybówka – Kolonia Małachowice – Modlna – Sokolniki Wieś – Sokolniki Las – Kania Góra – Ciosny Parcele – Dzierżązna – Biała – Cyprianów – Szczawin – Glinnik – Smardzew – Maciejów – Rozalinów – Zgierz )skansen Miasto Tkaczy)

Co widzieliśmy : 
Zwiedziliśmy Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej
 Miasto Tkaczy
Dom Tkacza 
Galeria obrazów Wieczorka (Jerzy Wieczorek) oraz prace jego syna 
Pokój samorządowy oraz mieliśmy zdjęcia w fotelu prezydenta Zgierza 
Wystawa lalek
Muzeum Miasta Zgierza
Centrum konserwacji drewna 
Centrum Kultury Dziecka 
Miasto w stylu Biedermeier
 Park linowy 
Przystań Mosir 
Były także przejazdy bryczkami , ale na to się nie załapaliśmy. Niektórym się chyba za bardzo spieszyło. 

Była także przerwa na obiad :) 
Tradycyjnie dostaliśmy karneciki i była kiełbaska z grilla, chlebek i sałatka z brokułów. 

Powrót godzina 15:30
Zgierz – Kontrewers – Jedlicze – Grotniki – Orła – Chociszew – Florianki – Bibianów – Śliwniki – Wróblew – Solca – Wioska Indiańska Tatanka – Sierpów – Lubień – Łęczyca 

Wróciłam do domciu ok 17:00. Zmarzłam troszkę ale opłacało się. Dziś odpoczywają moje nóżki, pupa itp
W sumie zrobiliśmy ok 89 km 
Niestety nie brałam aparatu gdyż moj na rower jest troszkę za duży, ale kolega tel nadrobił ;) 
Pamiątka jest. 
Teraz troszkę grafiki ;) 
Ja z moim <3 na pierwszym planie ;) 
 Na pierwszym planie Pan Jacek - organizator, bez niego rajd by się pewnie nie odbył. Dziękujemy ! Byle więcej takich wycieczek!

 Cała grupa z naszą Panią Przewodnik którą serdecznie pozdrawiam !

Wszystkie zdjęcia robione przez Krzysztofa F. 
A Wy jak spędzacie weekend? Odpoczynek, aktywnie? Rodzinnie? A może połączenie? 
Wypoczynek aktywny z rodziną? Dla mnie to wyjście jest idealne ;D 

4 komentarze:

  1. Podziwiam, 89km jak dla mnie jest chyba jeszcze nieosiągalne :P Ja miałam w ten weekend trenować przed przyszłotygodniowym biegiem na 5km, ale mam coś ze stopą i ledwo chodzę :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio jeździłam :( W sumie teraz to nawet nie mam na czym :D

    OdpowiedzUsuń
  3. oj chyba pośladki bolały co? 89km to strasznie dużo ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy bym nie przejechała tylko km rowerem, dlatego gratuluje i podziwiam ;))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za odwiedziny. ;)
Możesz liczyć na rewanż z mojej strony ;)