niedziela, 25 stycznia 2015

Postanowienia na 2015r - Jak wytrwać!

jest moc, power, damy radę!
Styczeń to przeważnie u mnie miesiąc realizacji postanowień noworocznych. A u was?
Jeszcze kilka lat temu, kończyło się to porażką w pierwszych tygodniach, albo nawet dniach.
Jednak z roku na rok uczę się jak prawidłowo podchodzić do tego tematu. Nie chcę już więcej czuć rozczarowania, że znów się nie udało ;)

Moje postanowienia na rok 2015 

- Wyjazd za granicę do pracy
- Kontynuacja studiów online
- Kontynuacja zagłębiania wiedzy o zdrowym odżywianiu i wprowadzenie jej w życie
- Zagłębianie wiedzy o sporcie i zwiększanie aktywności fizycznej
-Dalsza nauką organizacji czasu.

Są to postanowienia do których nie tylko potrzeba samozaparcia, czasu, ale także wiary w siebie i innych!
Wiele lat moje postanowienia kończyły się tuż po rozpoczęciu ich realizacji. Jednak wprowadzając w życie kilka zasad już tak się nie dzieje.

Zasady podejmowania postanowień noworocznych

- Wyznaczam cele realne
- Rozdrabniam je na mniejsze
- Wyznaczam czas realny
- Nie rezygnuję gdy zdarzają się porażki
- Zmiany wprowadzam stopniowo
- Nagradzam sukcesy
- Nie spoczywam na laurach, ciągle podwyższam sobie poprzeczkę.

Co udało mi się osiągnąć w poprzednich latach trzymając się tych zasad? 

- polubiłam zieloną herbatę
-wprowadziłam owoce do codziennego menu.
- ćwiczę min 2x w tyg.
-jem mniej tłustych i smażonych potraw (wręcz mi nie smakują)
- jem 4/5 posiłków dziennie
- nie rozstaję się z butelką wody
- nie podjadam między posiłkami
- odkrywam nowe smaki
- poznaje nowe potrawy
- poznaje nowe treningi, nowe sporty,
- poznaję siebie na nowo
- poznaję nowych wspaniałych ludzi
- odstawiłam kawę
- bardzo rzadko używam komputera
- mam większą pewność siebie
- jestem motywacją dla innych!


To co udało mi się zyskać przez te kilka lat jest dla mnie samej ogromną motywacją!
Nie siedzę już na kanapie z laptopem marząc o tym aby być kimś innym. A nim jestem!
Nie kimś innym, a sobą. Tą prawdziwą sobą. Jestem tym kim chcę być! 

czas, organizacja, brak czasu, kalendarz, organizer,
Nie trać czasu!




Trening personalny

Data: 19.01.2015r. 
Godzina: 8:30 
Miejsce: Olympia, ul. Kowalska, Łęczyca, łódzkie,

Długo zwlekałam z treningiem personalnym, bo zastanawiałam się nad nim już od września. Jednak bałam się, że nie dam sobie rady, że jestem zbyt słaba itp. Pod choinką (2014) znalazłam karnet na nowo otwartą siłownię w mojej miejscowości. W cenie karnetu wchodziło:
-miesięczne wejścia na siłownię bez limitu czasowego
-darmowa karta członkowska
-1raz mogę zabrać koleżankę na trening za free.
-Trening personalny.
Olympia - jest to miejsce wyjątkowe. Ale to opiszę w poście o tym jak od jakiegoś czasu rozwinęło się miasto w którym mieszkam pod względem sportu i zdrowego trybu życia. 

Styczeń powoli się kończy, więc szkoda było nie wykorzystać dodatkowych atutów karnetu. Tak więc zapisałam się na trening personalny na 19.01.2015 raniutko bo o 8:30.
Do wyboru miałam kilku trenerów. Trening odbył się z Justyną. Podobało mi się profesjonalne podejście do sprawy. Rozmowa podczas treningu była luźna, Justyna podpowiadała co i jak powinnam wykonywać aby uzyskać efekt który chcę osiągnąć.

Trening trwał godzinę, wchodziło w to: 

rozgrzewka - orbitrek
wewnętrzna i zewnętrzna część ud na bramie - nie umiem nazwać tych ćwiczeń. Jedno z nich można zobaczyć na blogi Blue Sweatpants pod koniec posta.(Agata tu wykorzystała gumę i drabinki) 
Przysiady w wykroku z nogą na ławeczce z obciążeniem. (po 3 seriach myślałam że uda mi się palą żywym ogniem!)
Kolejne ćwiczenia to przywodziciele i odwodziciele ud. Po kilka serii na przemiennie.
Tak dokładnie, chciałam skupić się na nogach ;) 
Po tych seriach skupiliśmy się na brzuchu bo nogi trzęsły się jak szalone.
Kilka serii na maszynie do brzuchów
Brzuchy na macie.
Ćwiczenia na grzbiet na macie.
Rozciąganie

Zrobiłyśmy co mogłyśmy zrobić w tak krótkim czasie. W tym jeszcze była chwila przerwy, gdyż po ok 15 min treningu poczułam się słabo, kręciło mi się w głowie jak gdybym zderzyła się ze ścianą na 10 km biegu w terenie. Nie wiem co to było, byłam na siebie zła. Lecz nic nie mogłam zrobić. Tak zareagował mój organizm. Justyna powiedziała że to normalne, że są osoby które przy intensywnym treningu tak mają. Jednak dla mnie było to dziwne. Nigdy przedtem nie miałam podobnych sytuacji po tak krótkim treningu.

Podczas treningu wyjaśniła mi kilka kwestii czemu ćwiczę, a moja tkanka tłuszczowa nie chce się ulotnić ;)
Ot Ewa za bardzo skupiła się na ćwiczeniach rozwijających mięśnie. ;)

Doradziła mi na spalanie tkanki tłuszczowej mniejsze obciążenie, a wydłużyć czas i ilość powtórzeń.
Tak więc wprowadzam to w moje treningi.

Z treningu jestem bardzo zadowolona. 

Podsumowując: 
-punktualność
-profesjonalizm
-luźna atmosfera
-profesjonalne rady
Wszystko to czego oczekiwałam!
I co najważniejsze! Kolejnego dnia ZAKWASY!
(dodam, że wcześniej ok. miesiąca trenowałam różne treningi i nie mogłam się doczekać zakwasów, po prostu je uwielbiam! ) A Wy? Lubicie zakwasy?
Jakie są wasze wrażenia po treningach persolanych, lub czego oczekujecie od takiego treningu? 

Trening siłownia Olympia Łęczyca ul.Kowalska


sobota, 17 stycznia 2015

Treningowe cele czyli pkt 21 z listy zadań 101 w 365 dni

 Zrobię dwie pozycje jogi - 21 zadanie z listy 101 w 365 dni

 Dwie pozycje jogi- nie chcę poprzestać na laurach i wykonać tu najprostsze pozycje stojące.
Lubię dawać sobie cele, by móc popracować nad zadaniem i się trochę pomęczyć. ;)
Kierując się takimi teoriami wybrałam na cele:
pozycja joga yoga
Nie mam pojęcia jak się ta pozycja nazywa, ale próbowałam już kilka razy i jest do wykonania. Jednak moje obecne próby to chwila. Cel wytrzymać dłuższą chwilę w tej pozycji. Min paręnaście sekund.
trening, stanie na rękach, joga,
Stanie na rękach - na początek najłatwiejsza wersja. (dodam że mam z tym problem, słabe ręce i tu się zaczyna...)

A także będę nadal dopracowywała pracę z piłką. A to obecne moje efekty i porównanie po miesiącu pracy.


piłka, ball, yoga, joga na piłce

13.12.2014




04.01.2015
Przepraszam za jakość ostatniego zdjęcia, jest to kadr z filmiku. 

Co myślicie o wybranych przeze mnie pozycjach? Może ktoś zna nazwę ich prawidłową? Będę wdzięczna gdyż to temat w którym jeszcze się nie zagłębiłam. 


A już niedługo post "Mój pierwszy trening personalny na siłowni" Jesteście ciekawi?


czwartek, 15 stycznia 2015

Podsumowanie stycznia 2015

Styczeń już za nami, można już planować treningi na luty. Jednak najpierw trzeba się rozliczyć ze styczniowej aktywności ;)

Moje styczniowe zadania.

1. Zumba (4/4) 
2. Fitness (11/4) 
3. Siłownia (5/4) 

4. Wyzwanie woda  (23/31) w 8 dni nie udało mi się osiągnąć progu 1.5 l
5. Styczeń miesiącem bez kupnych słodyczy niestety tego pkt nie udało się zrealizować
6. Przeczytam 1 książkę. (2/1)
7. Domowe spa (1/1) 
8. Upiec muffiny. (31.01.2015)
9. Więcej warzyw!

Osiągnięcia stycznia: 

Treningi: 25h 
Angielski: 6h 45min 
Woda: 40,5l 
Rest day: 9 dni 

Jestem z siebie zadowolona ;) Przećwiczyłam ponad dobę ;) 
Treningów najwięcej było spenningu w Olympia Fitness Club. Uwielbiam to miejsce! 
Dodatkowo byłam na stepie - Adrian, oraz step - Justyna, stretching - Kamil, Latino Solo - Kamil. A także siłownia czyli trening personalny - Justyna i kilka już samotnie zrobionych głownie nogi i brzuch. 
Tak, ten miesiąc był udany! 
Dwa pkt które zawaliłam to "miesiąc bez słodyczy sklepowych", chociaż wiele ich nie było. Oraz wyzwanie skakankowe u Różowej Klary. Niestety wyskakałam jedynie 1746skoków - przez 3 dni. Wiem już, że mimo że lubię skakać nie jest to sport dla mnie ;)  A teraz kilka zdjęć i nowości styczniowych ;)
Siłownia Olympia - po treningu personalnym


Miał być koktajl, wyszedł przepyszny muss! Czyli: mus z owoców i selera naciowego! Mój pierwszy zielony!

Spadł śnieg - na krótko ale był!


Mąka owsiana na owsiane naleśniki ;)
Pierwsze ciasto szpinakowe ;) Edyta dziękuję za przepis ;)

Próby stania na rękach - pierwsze przy ścianie ;)

Nowy pojazd mojego skarba - trajka ;)
 Pochwalę go, a niech ma. ;) Ten oto pojazd zrobił sam ! Jestem z niego dumna!
Nowy stanik sportowy - ostatnia sztuka! Patrzę cenę a tu 10 zł! Za kilka dni trafiłam na koszulkę identyczny wzór także za 10 zł jednak rozmiar za duża. Bo L. (widać ją na 1 zdjęciu)  Ale do treningów się nadaje ;D 









Tak wyglądał mój styczeń a Twój?
Był aktywny?
Buziaki ;*







poniedziałek, 12 stycznia 2015

101 in 365 days - aktualizacja


https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmctgucnnljXJFuU-IeqoXRch-0OqX81ikOTLj0FLW_QcUIgFZXwx6UEpgqnrVn3g5gYg310zDkLLc_mYQuqUctCGaHJefKwjuhXR5U1tG_fdUSyn8MOVXufyr6Wp1QqxFqTkDTIihaPM/s1600/baner4.jpg

Lista zadań na 2015 r. 

101 in 365 days 

W moim osobistym wydaniu 

50 zadań na 365 dni 

Moja pierwsza lista 101 in 365 days powstała inspirowana listami innych blogerek, co za tym szło, pkt nie były dla mnie czymś co chciałam spełnić a jedynie podobały mi się. 

Tym razem 50 zadań, które zaczęłam spełniać już od 1 stycznia ;) 


Podzielę je na kategorie aby było mi łatwiej je odnaleźć. 

Motywacja 
1. Wydrukowana lista zawsze ze mną!
2. Zdjęcia idealnej sylwetki porozwieszam tam gdzie zaglądam najczęściej (tapeta w tel, komp, kalendarz, notatnik, gdzieś na widoku) (0/5)
3. Osiągnę 50% idealnej sylwetki.

Kosmetyka 
4. Domowe spa (0/4)
5. Kosmetyczka (0/3)
6. Fryzjer (0/2)
7. Dni bez makijażu (0/10)
7a. Stawiam na naturalną kosmetykę, obecnie zero makijażu. 

Zakupy 
8. Spodnie na siłownie
9. Tatuaż
10. Okulary przeciwsłoneczne
11. Nowe buty do ćwiczeń
12. Koszulka motywacyjna zaprojektowana przeze mnie
13. Koszulka z logiem Mała Mi
14.Stanik sportowy
15. Kupie gumy do rozciągania
16. Kupimy mojemu B maszynkę elektryczną do golenia (złośliwość rzeczy martwych)

Trening 
17. Olympia (liczę w sumie Klub i siłownię) (11/15) do 2015.01.25
18. 20 min pilates
19. 20 min yoga
20. 30 pompek męskich
21.Zrobię2 pozycje yogi (nie wiem do końca czy to z yogi, niedługo ukażą się w poście "Treningowe cele" ) 

Wyzwania 
22. 30 dni bez słodyczy sklepowych 
23. 30 dni przywitaj dzień wodą (1.5 l dziennie przez 30 dni - styczeń)

Blog 
24. Poznam 4 nowe blogi fit (0/4)
25. Zorganizuję rozdanie (0/1)
26. Wezmę udział w 5 rozdaniach (0/5)
27. Zorganizuję 2 wyzwania (1/2) (woda)
28. Wezmę udział w 2 wyzwaniach innych (0/2)

Kuchnia 
29. 6 owoców których jeszcze nie jadłam
30. Upiekę ciastka owsiane
31. Upiekę Muffiny
32. Wypróbuję 5 nowych przepisów których jeszcze nie robiłam.

Inne 
33. Przeczytam książkę po ang.
34. Przeczytam 10 książek (1/10)
35. Przeczytam 2 książki dokształcające w jakimś kierunku (informatyka, programowanie, rachunkowość... coś znajdę na pewno) 
36. Zrobię porządek na dysku zewnętrznym 
37. Wyrzucę 80 niepotrzebnych rzeczy
38. Zrobię porządek w płytach
39. Stworzę książkę kucharską w komputerze (lub przepiśnik który wykonam własnoręcznie)
40. Nauczę się wiązać krawat

Zdrowie
41. Stomatolog (wszystkie ubytki)
42. Badania profilaktyczne przed wyjazdem

Pozostałe
43. Posprzątam na poczcie gmail.
44. Posprzątam na poczcie wp (Wszystkie pozostałe sprawdzę i niepotrzebne, nieużywane usunę.)
45. Dowiem się jak mogę studiować będąc w Anglii online.
46. Zrobię playlistę muzyki relaksacyjnej do treningu yogi i rozciągania.
47. Zrobię sesję zdjęciową Hani
48. Sprzedam większość niepotrzebnych rzeczy, które zawalają mi półki.
49. Zrobię porządne sprzątanie wiosenne - ubrania
50. Zrobię porządek ze zdjęciami wywołanymi- możliwe że będzie potrzebny kolejny 3 już album ;)


Postanowienia które będę realizowała nie jako pkt: 
Nauka angielskiego
Pilnować picie wody
Kremować twarz
Oliwkowanie ciała
Rozciąganie po każdym treningu
Demakijaż codziennie
Więcej warzyw i owoców
Odżywka na rzęsy codziennie! - (o tym pojawi się oddzielny post)
Organizacja swojego czasu - planowanie!
Zacznę oszczędzać.

Traktuje to jako moją listę 101 in 365 days ;) 

poranek, widok, pomarańczowe niebo,
Poranki są piękne! Nie traćmy ich!

sobota, 10 stycznia 2015

Styczeń - zadania

Moje styczniowe zadania. 

Grudniowych planów nie udało mi się spełnić tak jak bym chciała więc na styczeń delikatnie ;) 
1. Zumba (0/4) 
2. Fitness (0/4) 
3. Siłownia (0/4) 
4. Wyzwanie woda 
5. Styczeń miesiącem bez kupnych słodyczy
6. Przeczytam 1 książkę. 
7. Domowe spa (0/1) 
8. Upiec muffiny. 
9. Więcej warzyw!
Mój zeszyt pomysłów :-)

czwartek, 8 stycznia 2015

Liebster Blog Award - nominacja

Nominacja

Jestem mile zaskoczona gdyż zostałam nominowana do Liebster Blog Award przez Dashke.

Kochana serdecznie dziękuję Ci za docenienie moich starań. ;)

W skrócie na czym to polega...

Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował”.

Pytania:
1.Jakie jest Twoje największe marzenie?
Wyjazd do Anglii
2. Co Cie powstrzymuje przed jego realizacją?
 Obecnie czas... ale poza nim nic ;) Zbieram kasę i ruszam! Spełniać marzenia!
3. Co najbardziej cenisz u płci przeciwnej?
Szczerość
4. Dlaczego zdecydowałaś się założyć bloga?
Bloga założyłam szukając motywacji i wsparcia od innych w systematycznych treningach.
5. Kim chciałaś zostać w przyszłości, kiedy byłaś mała?
Nie pamiętam... ale na pewno nie tym kim jestem ;) (jeśli chodzi o zawód) 
6. Jak myślisz, dlaczego jest tyle nieszczęśliwych ludzi na świecie?
Po to byśmy mogli ich uszczęśliwiać. Jakby wszyscy byli szczęśliwi bez nas po cóż byśmy żyli? 
Oczywiście mówię tu o mniejszych nieszczęściach... w dużej skali nieszczęścia są z wielu powodów... 
7. Gdybyś mogła spotkać jakąkolwiek osobę na świecie, kto by to był?
mój tata
8. Jakie są Twoje 3 największe zalety?
szczerość, otwartość, oszczędność 
9. Czego w swoim życiu najbardziej żałujesz?
Marnowania czasu na zbędne gadanie, bez działania... 
10. Jakie jedno zdanie powiedziałabyś swojemu byłemu partnerowi?
Bądź szczęśliwy, beze mnie. 
11. Jaka jest Twoja recepta na szczęście?
To ujmę jednym słowem "Bartek" <3

Nominuję następujące osoby : 

Blogerki, blogi, spisy blogowe
Marcepankowo
Zebra testuje 
Ven Lifestyle
Be slim
moooni-que
Testujemy produkty z biedronki


Mimo iż teraz nominuję osoby które mają sporo obserwacji, zasługują one na to najbardziej. Dzięki wam tu jestem! To wy daliście mi najwięcej wiedzy od siebie. (A w sumie sama wzięłam;) ) Dziękuję wam serdecznie i jeśli będziecie miały ochotę dołączyć będzie mi bardzo miło ;)

nebeskaa 
niebiesko-szara 
O pielęgnacji - naturalnie i inspirująco
Blue sweatpants
Fit more by JJ 
Różowa Klara 
Psychodietka
Agnes

Pytania: 

1. Ile miałaś/eś lat gdy założyłaś/eś bloga? 
2. Czego w życiu pragniesz najbardziej? 
3. Telewizor czy książka?
4. Rower czy bieganie? 
5. Jak spędzasz swój wolny dzień? 
6. Co w sobie lubisz najbardziej?
7. Czym jest blog dla Ciebie? 
8. Wymarzone auto? 
9. Kot czy pies?
10. Jakich gadżetów używasz przy planowaniu swojego czasu ? 
11. Trening z Anną Lewandowską czy pobyt w ekskluzywnym Spa?

Jeszcze raz serdecznie dziękuję za nominację ;) 






wtorek, 6 stycznia 2015

Podsumowanie grudnia - Moja lista zadań 101 in 365 days

Podsumowanie mojej listy zadań "101 w 365 dni " 

Punkty które spełniłam w 100%-

16. Kupię nową obudowę gumową na tel.  [1/1]
17. Wzbogacę się min. o 3 książki [3/3]. Słownik angielsko-polski, Angole, Żyj zdrowo i aktywnie z Anną Lewandowską
30. Zrobię naleśniki z mąki owsianej. [1/1]
36. Wypróbuję 5 różnych herbat. [5/5] czarna z cytryną, zielona z maliną, czerwona z cytryną,zielona jaśminowa, biała z mandarynką. 


Punkty realizowane w trakcie - 

Poświęcam więcej czasu na bloga, nie tylko pisząc ale czytając wasze wpisy.
Dni bez makijażu w grudniu były 3 - moja twarz coraz częściej ma okazję oddychać
Sport nie jest źle ale nie jest też dobrze ;)
Najbardziej w tym temacie jestem zadowolona z dodatkowych zajęć na jakie chodzę do klubu fitness.
Spiennieng i Sztangi z Adrianem.

Skończyłam czytać kolejną książkę i zaczęłam kolejną ;) A nawet kilka kolejnych bo nie mogę się zdecydować którą chcę czytać jako pierwszą ;)
Co do postanowień kremowania się codziennie, demakijażu, balsamowania i rozciągania idzie mi coraz lepiej. Nawet jestem zadowolona.
Myślę jednak o aktualizacji mojej listy. Kilka zadań jest obecnie nie aktualnych, a kilka stało się priorytetem.

A styczeń to miesiąc nauki systematyczności picia wody ;) 

1.5 l dziennie ! Kto ze mną ?

niedziela, 4 stycznia 2015

Prezenty, prezenty, prezenty... czyli podarunki z pod świątecznego drzewka

Z domu którego pochodzę i do kiedy mogę sięgnąć pamięcią nie kupowaliśmy sobie prezentów. Dostawały je jedynie dzieci. Od kiedy poznałam mojego obecnego B <3, u którego tradycja była przeciwna postanowiłam trochę zmienić tradycję w moim domu rodzinnym.
I tak od kilku lat obdarowuję wszystkich od dzieci (oni są najważniejsi!) kończąc na wszystkich starszych członkach rodziny. Bardzo mi się ta tradycja podoba, gdy dzieci otwierają prezenty z wielkim zaskoczeniem, gdy mama uśmiecha się na widok prezentu dla niej, (mimo że jeszcze nie rozpakowała :D) kiedy siostra otwiera prezent i zastanawia się ciężko co to jest :D (shaker do drinków) ile śmiechu radości sprawia to osobie która może obdarować rodzinę. ;)
A co ja znalazłam pod choinką?
Zaraz zobaczycie ;)
Ira akustycznie + DVD live


Karnet do siłowni której otwarcie będzie 10 stycznia
Karnet - przy którym mam nieograniczone wejście przez 1 miesiąc, darmowy trening personalny i mogę zaprosić koleżankę na darmowe wejście.

W gratisie pod choinkę poparzyłam dłoń żelazkiem
 Mój mikołaj wie że uwielbiam książki ;) i chciałabym wyjechać do Anglii...
Żyj zdrowo i aktywnie z Anną Lewandowską


Angole - Ewa Winnicka Słownik Ang - Pol Pol-Agn z gramatyką rozmówkami itp.
 Żyj zdrowo i aktywnie z Anną Lewandowską

 Troszkę kosmetycznie...
strasznie podobają mi się te kuleczki na dnie C-Thru


 I pidżama ;)

 A Wy co dostaliście pochwalcie się! ;)




sobota, 3 stycznia 2015

Podsumowanie Projektu - Czas dla siebie - 31 chwil

http://www.rozowaklara.pl/2014/11/grudzien-2014-czas-dla-siebie-31-chwil.html 

31 chwil dla siebie 

Przez 31 dni miałam poświęcać sobie każdego dnia chociaż chwilę dla siebie. 
Nie udało mi się robić zdjęć lecz starałam się jak mogłam aby wygospodarować ten czas. 

Co udało mi się zyskać : 
 Czytałam książki
Maska na włosy
Maseczka na twarz
Paznokcie
Czas z rodziną 
Ubieranie choinki z moim skarbem
Zakupy
Zajęcia zumby 
Speeniengu
Sztangi 


Czemu wymieniłam ćwiczenia? - To czas tylko i wyłącznie dla mnie! Który jest mi najtrudniej wygospodarować. 
Choinka ubrana wspólnie z moim skarbem
Mikołajki z Zumbiarami w Olympia Fitness Klubie
Czytamy...
Moja chrzestnica - Michasia - w te święta pracowała ciężko jako pomocnica mikołaja i rozdawała prezenty :)



Podsumowanie planów grudniowych

Grudzień 

Był to miesiąc który nie specjalnie pozwolił na relaks i czas wolny.
Mimo to udało mi się zorganizować aby troszkę nad sobą popracować.
Co udało mi się spełnić z mojej listy na grudzień: 

1. Przeczytać do końca - I jak tu nie biegać.
2. Kupię prezenty do 20 grudnia.
3. Piję wode ! 50% 4. 1 dzień bez make-up.
5. Upiekę mufinki .
6. Fryzjer
7. Pójdę na Zumbę min 3 razy.
8. Trening siłowy min 1 raz w tyg. 50%
9. Min 1 h ang tyg. 50%
10. Wyrzucę 15 niepotrzebnych rzeczy 9 rzeczy
11. Przeczytam min 100 stron książki po ang.
12. Zaliczę wyzwanie 31 chwil dla siebie u Różowej Klary ;) 50 % 

Patrząc na tą listę nie jestem zadowolona. Jednak udało mi się zwiększyć czas i ilość treningów w tym miesiącu. Mam skromną nadzieję, że będzie to początek spełniania moich postanowień na 2015 r.